Niezwykle urocze stworzenie biedronki, często nazywane słońcem, jest znane człowiekowi od dzieciństwa. Ale jako dziecko nie myślał o tym, ile korzyści przynosi to małe stworzenie, które stało się dla ludzi przyjacielem i asystentem w walce ze szkodnikami w ogrodzie. Jedną z nich są mszyce. Z wyglądu ten nieszkodliwy miniaturowy owad wraz ze swoimi krewnymi może wyrządzić poważne szkody uprawom. Biedronka i mszyce nie są ze sobą przyjazne. Właściciele domów kochają to pierwsze i nienawidzą tego drugiego. Powód tego jest najprostszy - biedronka je mszyce.
Trochę historii
Ludzie nie od razu zaczęli wykorzystywać biedronkę do własnych celów. Na początku XIX wieku w USA - stanie Kalifornia przypadkowo sprowadzili osłonięte puszyste mszyce z Australii. Rozmnażanie się w niewiarygodnych ilościach stało się niebezpieczne dla ogrodników, którzy stosując różne metody i metody, nie byli w stanie chronić drzew cytrusowych przed tymi szkodnikami. Mszyce zaczęły je jeść.
Próbując znaleźć wyjście z tej sytuacji, naukowcy zaczęli badać naturę związku między biedronkami i mszycami w ich ojczyźnie, wiedząc, że chrząszcze jedzą pochwę i wełnowca. Entomolodzy odkryli, że ich gatunek żyje w Australii - Rodolia cardinalis. To ona jest najgorszym wrogiem mszyce. Postanowiono sprowadzić ten gatunek do Kalifornii, co zostało pomyślnie wdrożone. Błędy zajęły 2 lata, aby zniszczyć mszyce.
Ciekawe!
Ale wiodącą pozycję w tej materii zajmują biedronki zwane zbieżnikami Hippodamia, które naukowcy nazywają prawdziwymi drapieżnikami. Są podobni do swoich braci, ale różnią się pochodzeniem z powodu różnych warunków środowiskowych. Są bardzo żarłoczni i mogą zjadać wszystkie owady na swojej drodze.
Odmiany i odżywianie
4300 gatunków biedronek jest znanych mężczyznom, a tylko 370 z nich żyje w Ameryce Północnej. Gdyby nie istniały w przyrodzie, hordy mszyc wygrałyby, a ogrodnicy musieliby szukać innych metod zwalczania tych szkodników, a mianowicie stosowania pestycydów. A ich użycie w ogrodzie jest niepożądane.
Życie biedronki z Kalifornii rozpoczyna się w marcu i kwietniu. Najpierw wykluwają się małe larwy z jaj, które żywią się mszycami przez trzy tygodnie. Następnie larwa biedronki mieszka w kokonie przez tydzień i dopiero wtedy rodzą się chrząszcze.
Ich interakcja z mszycami rozpoczyna się natychmiast, szukają owadów do jedzenia. Nie zawsze jest to możliwe, ponieważ będąc w stadium larwalnym jedli mszyce. Dlatego pojawia się uzasadnione pytanie, co jeszcze biedronki mogą jeść. Nie znajdując mszyc i ich larw, krowy nie gardzą małymi gąsienicami, jedzą przędziorekmączlik tarcza i robak.
A oto, co biedronki jedzą zimą - wiele jest zainteresowanych. Jak tylko pojawią się pierwsze przymrozki, robale zaczynają migrować w góry. Miejscem ich schronienia są pęknięcia i szczeliny w skałach. Czasami w górach jest tak wiele biedronek, że pokrywają je pięknym czerwonym wzorem, który wygląda jak dywan. Tutaj, w górach, zimują, zimują. Wraz z nadejściem pierwszego światła słonecznego budzą się i wyłaniają z pęknięć.
Po tym, jak biedronki zaspokoją głód pyłkiem i mszycami, jaja składają się w miejscu położonym w pobliżu kolonii owadów. W sprzęgle może znajdować się od 200 do 400 jaj.Ich liczba zależy bezpośrednio od żywienia kobiety.
Ciekawe!
Rodzaj relacji między samymi chrząszczami jest dość niezwykły. Wyklute larwy spokojnie jedzą sąsiednie jaja, z których jeszcze nie pojawili się ich bracia. W ten sposób gromadzą składniki odżywcze, dopóki nie znajdą jaj, larw i dorosłych mszyc.
Jeśli wcześniejsze błędy zostały „spryskane” samolotami nad polami i ogrodami, dziś ta praktyka nie jest stosowana. Zwalczanie szkodników odbywa się za pomocą chemikaliów i GMO.